1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
|
.PIOSENKA "Kantyczka z lotu ptaka"
Patrz mój dobrotliwy Boże
na swój ulubiony ludek,
Jak wychodzi rano w zboże
zginać harde karki z trudem.
Patrz, jak schyla się nad pracą,
jak pokornie klęski znosi
I nie pyta - Po co? Za co?
Czasem o coś Cię poprosi:
Ujmij trochę łaski nieba!
Daj spokoju w zamian, chleba!
Innym udziel swej miłości!
Nam - sprawiedliwości!
Smuć się, Chryste Panie w chmurze
widząc, jak się naród bawi,
Znowu chciałby być przedmurzem
i w pogańskiej krwi się pławić.
Dymią kuźnie i warsztaty,
lecz nie pracą a - skargami,
Że nie taka, jak przed laty
łaska Twoja nad hufcami:
Siły grożą Ci nieczyste
daj nam wsławić się, o Chryste!
Kalwin, Litwin nam ubliża!
Dźwigniem ciężar Krzyża!
Załam ręce Matko Boska,
upadają obyczaje,
Nie pomogła modłom chłosta
młodzież w szranki ciała staje.
W nędzy gzi się krew gorąca
bez sumienia, bez oddechu,
Po czym z własnych trzewi strząsa
niedojrzały owoc grzechu.
Co zbawienie nam, czy piekło!
Byle życie nie uciekło!
Jeszcze będzie czas umierać!
Żyjmy tu i teraz!
Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci,
handel lud zalewa boży
Obce kupce i klienci
w złote wabią go obroże.
Liczy chciwy Żyd i Niemiec
dziś po ile polska czystość;
Kupi dusze, kupi ziemie
i zostawi pośmiewisko...
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
Jeden naród, tyle kwestii!
Wszystkich naraz nie wysłuchasz!
Zadumali się Niebiescy
w imię Ojca, Syna, Ducha...
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
|