.PIOSENKA "Droga do Rio" Pedro na lokomotywę bardzo szybko wsiadł Włączył parę i hamulec sprawdził jeszcze raz Żona dała mu na drogę kur pieczonych sześć Bo Pedro na lokomotywie lubił kury jeść Daleka jest droga do Rio, daleka jest droga do Rio Przez lasy i góry, dziękuję za kury, adios, adios, adios Jeden gwizdek, drugi gwizdek, potem jeszcze trzy Wszystkie okna już otwarte, a zamknięte drzwi Pociąg ruszył jak szalony i po szynach jak szalony mknie A Pedro na lokomotywie pierwszą kurę je Daleka jest droga... Ktoś w przedziale na gitarze marsza sobie gra A za oknem mignął kaktus, potem jeszcze dwa Pod kaktusem siedzi małpa i przygląda się A Pedro na lokomotywie drugą kurę je Daleka jest droga... Manuela jedzie z mężem, który mocno śpi A przystojny Don Paolo siedzi vis-a-vis Cóż za oczy ma to bydlę, jak latarnie dwie A Pedro na lokomotywie trzecią kurę je Daleka jest droga... Jeden tunel, drugi tunel, potem jeszcze dwa Don Paolo ślad pomadki już na ustach ma Manueli mąż się zbudził i przygląda się A Pedro na lokomotywie czwartą kurę je Daleka jest droga... Tam za drogą płynie rzeka, a na rzece łódź A parowóz po to dymi, żeby było czuć Już ogniskiem sucha trawa zapaliła się A Pedro na lokomotywie piątą kurę je Daleka jest droga... Tam za lasem płynie rzeka, a na rzece most A za mostem białych domów zatrzęsienie wprost Pociąg wtoczył się na stację wtedy akurat Gdy Pedro na lokomotywie szóstą kurę jadł Daleka jest droga...