about summary refs log tree commit diff
path: root/piosenki/oblawa-ojczyzna.txt
diff options
context:
space:
mode:
Diffstat (limited to 'piosenki/oblawa-ojczyzna.txt')
-rw-r--r--piosenki/oblawa-ojczyzna.txt68
1 files changed, 68 insertions, 0 deletions
diff --git a/piosenki/oblawa-ojczyzna.txt b/piosenki/oblawa-ojczyzna.txt
new file mode 100644
index 0000000..d6426dc
--- /dev/null
+++ b/piosenki/oblawa-ojczyzna.txt
@@ -0,0 +1,68 @@
+.PIOSENKA "Obława"
+
+Skulony w jakiejś ciemnej jamie smaczniem sobie spał  | a C G C
+I spały młode wilki dwa zupełnie ślepe jeszcze. | F E
+Wtem stary wilk przewodnik, co życie dobrze znał  | a C G C
+Łeb podniósł, warknął groźnie, aż mną szarpnęły dreszcze. |   F E
+Poczułem nagle wokół siebie nienawistną woń -  | a F E a
+Woń, która tłumi wszelki spokój, zrywa wszelkie sny.  | F E
+Z daleka ktoś gdzieś krzyknął nagle krótki rozkaz - Goń!  |   a F E a
+I z czterech stron wypadły na nas cztery gończe psy.  | F E
+
+        Obława! Obława! Na młode wilki obława!  | a F G C
+        Te dzikie, zapalczywe, w gęstym lesie wychowane!  | F E7
+        Krąg w śniegu wydeptany! W tym kręgu plama krwawa!  |         a F G C
+
+Ciała wilcze kłami gończych psów szarpane!  | F E a
+Ten, który rzucił na mnie się niewiele szczęścia miał,
+Bo wypadł prosto mi na kły i krew trysnęła z rany.
+Gdym teraz, ile w łapach sił, przed siebie prosto rwał,
+Ujrzałem młode wilczki dwa na strzępy rozszarpane.
+Zginęły ślepe, ufne tak puszyste kłębki dwa,
+Bezradne na tym świecie złym, nie wiedząc kto je zdławił.
+I zginie także stary wilk, choć życie dobrze zna,
+Bo z trzema naraz walczy psami i z trzech ran naraz krwawi.
+
+        Obława...
+
+Wypadłem na otwartą przestrzeń pianę z pyska tocząc,
+Lecz tutaj też ze wszystkich stron zła mnie otacza woń.
+A myśliwemu, co mnie dojrzał już się śmieją oczy
+I ręka pewna, niezawodna podnosi w górę broń.
+Rzucam się w bok, na oślep gnam, aż ziemia spod łap tryska.
+I wtedy pada pierwszy strzał, co kark mi rozszarpuje.
+Wciąż pędzę, słyszę jak on klnie i krew mi płynie z pyska.
+On strzela po raz drugi! Lecz teraz już pudłuje.
+
+        Obława...
+
+Wyrwałem się z obławy tej, schowałem w jakiś las.
+Lecz ile szczęścia miałem w tym, to każdy chyba przyzna.
+Leżałem w śniegu jak nieżywy długi, długi czas,
+Po strzale zaś na zawsze mi została krwawa blizna.
+Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy
+I giną ciągle wilki młode na całym wielkim świecie.
+Nie dajcie z siebie zedrzeć skór! Brońcie się i wy!
+O bracia wilczycy, brońcie się nim wszyscy wyginiecie!
+
+        Obława…
+
+.sp 4
+.PIOSENKA "Ojczyzna"
+
+Kraina brzóz, żeremia bobrów
+Łosi potężny ryk wiatr niesie w dal
+
+Jezior błękit,groza skał to jest ojczyzna ma.
+tidi bum didi bum tidi bum tidi bum
+
+Kiedyś powrócę, zbuduje wigwam
+Gdzie rzeki nurt, urwisty brzeg
+
+Jezior błękit,groza skał to jest ojczyzna ma.
+tidi bum didi bum tidi bum tidi bum
+
+Srebrna toń wody, słońce w dolinach,
+Kiedy zobaczę znów, wierzchołki gór.
+
+Jezior błękit,groza skał to jest ojczyzna ma.